Komentarze: 3
Dobra przyznam .....nie było tak żle .......
.....ale ja i tak nie chce do szkoły ....ludzie ja chce życ chce sie bawić.......
......cholera jasna znowu te cwoki codziennie oglądac te same mordy i te same charaktery......
....
....ale luz jakos przezyje tak jak to robie juz od bardzo dawna......
...może nie bedzie tak okropnie......
...no nie wiem ta nasza baba to jakaś kurwa pojebana......
.....coś tam pieprzyła o jakis lewych i prawych stronach ......a ja kompletnie nie wiedziałam o co chodzi.....
.....czyłam sie jak obłoczek który nie wie do kad leci i nie wie co go zaraz spotka.........strach przed rozwianiem mnie(chmurki) był naprawde przerażający............
....jestes a tu nagle cie nie ma...........
.....
....az w końcu usłyszałam ............"to juz na tyle dowidzenia"
przez chwile pomyślałam "co ja do cholery robie w tym bagnie??" ale nie usłyszałam odpowiedzi wszyscy sie rozbiegli
kazdy miał plan jak spedzic ten dzień........ale jakoś ja o tym nie myślałam , myślałam tylko o tym jakie były te wakacje...
......jak bardzo szypbko zleciały.........tylko myśl"za 10 miechów znowy sie zabawie" podtrzymywały mnie na duchu....
........
......kazdy czasem potrzebuje chwili na rozmyślanie wiec nawet nie poszłam pooglądać sal.........
..............myslałam tylko o tym zeby z tamtad jak najszybciej wyjść i znów zamknąć sie w moim malym swiecie...
...