lis 20 2003

zyje....


Komentarze: 4

na szcesc boze...zyje...i...

szwet nie mylo tak zle:)...

tata cos tam burkna ... a notki beda dalej :)

dzis iza powiedziala mi cos bardzo madrego...

powiedzialam jej :

"iza ja go che"

"to go wez"

"iza ja juz nie chce tak zyc"

"to nie zyj"

....uswiadomila mi ze...hmm....mozna zrobic wszytsko...

jesli tylko sie chce...

DZIEKI......

jol ......a ON.....hmmm....

jak zwykle BOSKI...

tylko IZa...hmm....ona ...czuje sie zaniedbana...

tak mi sie wydaje...ale co ja mam poradzic...

kiedy ktos sie komus podoba chce spedzac z nim...

jak najwiecej czasu...

a moze ja sie zauroczylam?......kto wie....wszystko jest mozliwe

 

dzieciak1 : :
ON
22 listopada 2003, 20:51
eee......kocham cie izo naprade....wiesz, że zawsze cie bede kochać.......
izabellinda.......
21 listopada 2003, 18:14
bedzie.......jesli ON bedzie mój.......... i tylko moj..........
ja...
21 listopada 2003, 13:10
nie martw sie izabellindo...bezdzie dobrze....
izabellindeczka-dziefczyneczka..
20 listopada 2003, 20:31
zaniedbana....hmm....nie.....zle to ujęłaś....... ale tak jakoś glupio..........ale wkoncu masz racje..wiesz ze ja tez najchętniej bym caly czas gadala z nim............ no ale ....hmm....moze cos da sie z tym zrobić:) jak zafffsze przy tpie:-) izabellinda

Dodaj komentarz