wrz 06 2003

miłość....taka inna rzecz


Komentarze: 2

niektórzy ludzie mówia ze dziecko nie moze kochać...wydaje mi sie ze to nie prawda....

Dziewczyna ** nigdy nie kochala zyla dla rodziców dla kolezanek kolegów.....nigdy nie myślala o koledze jako o kims kto mugby odmienić jej zycie...a jadnak pewnego dnia poznala chlopaka kiedy na niego patrzyla ogarnialo ją dziwne  uczucie tak jak by strach przed sprawdzianem który ma roztrzygnąć czy na koniec bedziesz mial 3 czy 4

dotykanie go bylo czymś pieknym ...uwielbiala z nim rozmawiac kiedy szla do domu myslala tylko o tym zeby szypbko zjesc obiad i znowu go zobaczyć ... chciala go miec zawsze przy sobie...ale on uwazal ją tylko za kolezanke...odróchowo dziewczyna byla caly czas jak najblizej chlopaka...wieczorem gdy juz szla spać myslala "co sie ze mną dzieje " ale kiedy przytulila sie nastepnego dnia on powiedzial ze nie chce zeby ona to robila nie chce zeby go dotykala...dziewczyna bardzo dziwnie sie poczula bylo jej wstyd..zal ...jednak..nie miala zamiaru wiecej tego robić...nie chciala robic mu przykrości dotykajac go tylko dlatego zeby poczuc sie dobrze...z milosci do niego raz na zawsze wyrzucila "uczucie" ze swojego serca.....nigdy juz sie nie zakochala nigdy nie powiedziala kocham ...bo bedac nastolatką zostala zraniona przez znienawidzoną milosc...

 

Wiem ze ta dziewczyna kochala...ale pamietajcie kochanie to nie slowo to uczucie...i nigdy nie kochasz jeśli nie poświecisz sie dla innych............................".kochać znaczy żyć"

 

dzieciak1 : :
My$$ia333
06 września 2003, 20:40
zapraszam cie na mojego bloga a ty masz nawet spox
dzikuska89
06 września 2003, 20:21
Piekna historia!!!!!!!!!

Dodaj komentarz