...I ZAWSZE TO SAMO
Komentarze: 3
...zawsze musimy cierpieć czasami nawet moje cierpienie nie jest dokońca uzasadnione...ale zawsze jest cierpieniem...kazda mala drobnostka jest pociągnieńciem nastepnej ....jedna ciągnie za sobą druga ....i tak dalej...az w końcu staje sie naprawde rzecz przykra i w tedy te wszystkie drobne sprawy wydostają sie na wieszch .....scalaja sie w jedna wielką kule cierpienia i udezają w twoje serce...
nie wiesz co masz robić ...nie wytrzymujesz napiecia...myślisz ze to juz szczyt wszystkiego i zdajesz sobie powoli sprawe ze lepiej juz napewno nie bedzie...
az tu kiedy najmiej sie tego spodziewasz nadchodzi ukojenie...wszystko robi sie leprze wyrazniejsze pelne kolorów..barw tak pieknych ze nie mozesz sie na nie napatrzeć...i zaczynasz doceniać życie i dziekowac za to co ci daje...
Czasami uwarzamy ze nasze życie jest do dupy..ale sami dobrze wiemy ze wystarczy sie troche rozejżeć zeby odnaleść w nim sens...tylko czekamy bo jesteśmy leniwi...a szczeście wedruje woku nas musimy tylko wyciagnać reke...ale nie po co ?? czekamy dalej az to co piekne samo sie wprosi do naszych cial bedzie tam tańczyć i uszczesliwiać ludzi...
Dziś tak naprawde zdalam sobie sprawe jaką piekną postacią jest czlowiek...i jak moze ukoić rany życia...gdy ktoś szuka zawsze znajdzie...ale ludzie nie szukają ludzie potrafią tylko czekać...
Dodaj komentarz